Odwołanie od decyzji ubezpieczyciela – w jakim terminie?

Coraz więcej osób decyduje się na dodatkowe ubezpieczenie indywidualne. Ubezpieczamy mienie, własne życie, zdrowie, czy pojazdy. Niektóre ubezpieczenia są obowiązkowe, a niektóre dobrowolne. Niezależnie od tego, jaki rodzaj ubezpieczania opłacamy, w przypadku powstania szkody, to towarzystwo ubezpieczeniowe określa straty, wycenia powstałe szkody i przyznaje, bądź nie, określoną sumę do wypłaty. Jednak nie zawsze decyzje ubezpieczyciela są satysfakcjonujące. Często, zwykle na skutek niedokładnego zapoznania się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia roszczenie nie zostaje spełnione. Co wtedy? Jeśli nie zgadzamy się z decyzją, mamy prawo się od niej odwołać. Towarzystwa ubezpieczeniowe nie działają w oparciu o przepisy kodeksu postępowania egzekucyjnego. Ich „decyzje” to tak naprawdę „oświadczenia ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia”. Od ich treści, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, możemy odwołać się w dowolnym terminie, dopóki roszczenie nie ulegnie przedawnieniu. Niemniej towarzystwa wskazują zwykle w swoich pismach terminy na odwołanie, zwykle 30-dniowe. Dlatego wskazywane przez towarzystwo ubezpieczeniowe terminy nie mają mocy prawnej. Po upływie terminu przedawnienia roszczenia nie ma możliwości dochodzenia swoich praw przed sądem powszechnym, jako organem odwoławczym w sprawie
Co więc należy robić, gdy nie zgadzamy się z informacją towarzystwa o odmowie wypłaty, czy przyznaniu odszkodowania w nie satysfakcjonującej nas wysokości? Często wystarczą negocjacje i złożenie odwołania do zarządu towarzystwa, który może zmienić stanowisko. Jeśli nie – dochodzić swoich praw możemy przed sądem.

Jakie terminy przedawnienia obowiązują

W myśl ogólnie przyjętych zasad określa się 3-letni okres przedawnienia wszystkich roszczeń wynikających z ubezpieczeń. Termin zaczyna być liczony od momentu wymagalności roszczeń, tj. z dniem w którym ubezpieczyciel wypłacił, lub miał obowiązek wypłacić odszkodowanie. W przypadku obowiązkowego ubezpieczenia OC dla pojazdów, termin kończy się z „upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.”

Jak wygląda odwołanie od decyzji ubezpieczyciela?

Każde odwołanie od oświadczenia ubezpieczyciela wnosi się na piśmie do towarzystwa ubezpieczeniowego, czy sądu powszechnego. W szczególności wypada, by zawierało ono dane osobowe wnoszącego odwołanie, numer polisy i opinię, z którą się nie do końca zgadzamy, wnosząc o jej zmianę (wzór można znaleźć na stronie zdrowotne.net). Podstawą uznania „zarzutu” jest udowodnienie, że towarzystwo podjęło złą decyzję. Leży ten obowiązek po stronie ubezpieczonego. Można powoływać się na podobne zdarzenia, gdzie decyzja o uznaniu szkody czy wysokości świadczenia była wyższa. Im więcej argumentów, tym szanse na zmianę większe. Wykorzystać warto każde źródło informacji – prasę, telewizję, własne doświadczenia, ekspertyzy – dosłownie wszystko, co może przyczynić się do korzystnego dla nas rozstrzygnięcia.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami towarzystwo ubezpieczeniowe najpóźniej w terminie 30 dni od daty wpływu ostatniego dokumentu winno udzielić ostatecznej odpowiedzi na nasze żądanie dotyczące zmiany decyzji ubezpieczyciela. Nie jest to termin ustawowy, bardziej wynika z dobrych praktyk i ogólnie przyjętych norm biznesowych. Terminy te w związku z powyższym mogą być różne, zależą od wewnętrznych praktyk stosowanych przez daną firmę. Po rozpoznaniu naszej „apelacji” zapada decyzja. Od tej, która niczego nie zmienia przysługuje nam jeszcze jedna droga odwołania pozasądowego – pomoc Rzecznika Ubezpieczonych. Jeśli i takie działania nie przyniosą rozwiązania sporu, ostatecznie o prawidłowości postępowania i ewentualnej zmianie może, na nasz wniosek, zadecydować sąd. Jednak sprawy takie, po wykorzystaniu opisanej drogi, nie należą do szybkich i łatwych. Warto rozważyć, czy wniesienie powództwa i pomoc prawnika, koszty, a wysokość ewentualnego odszkodowania będą dla nas faktycznie opłacalne.